Ta niecodzienna dekoracja stoi na jednym z rond przy ul. Wodzisławskiej. Skąd w Rybniku wzięła się wieża Eiffla i dlaczego stała się sławna?
Wieża Eiffla — Rybnik ma własną konstrukcję rodem z Paryża!
Jest wysoka na 15 metrów i waży 8 ton. Postawiona na fundamencie z 62 metrów sześciennych betonu składa się z około trzech tysięcy stalowych elementów i około siedmiuset łączników. Około, bo kto byłby w stanie to dokładnie policzyć… Jest podświetlana i, jak na wieżę Eiffla przystało, znajduje się w Paryżu.
Część dzielnicy Niedobczyce, przez mieszkańców Rybnika zwana zwyczajowo Paryżem, ma swoją wieżę Eiffla już od 2022 roku. Replika architektonicznego symbolu stolicy Francji ozdabia rondo “Niedobczyce-Paryż” przy ul. Wodzisławskiej i jest swego rodzaju drogowskazem dla kierowców szukających wjazdu na Drogę Regionalną Racibórz-Pszczyna.
Rybnik — wieża Eiffla powstała, bo chcieli tego sami mieszkańcy
Jak to się stało, że Rybnik zamienił się w Paryż? Nie tylko Niedobczyce mają tak ciekawe określenie. Boruszowice Osiedle, czyli jedna z północnych dzielnic miasta, zwyczajowo zwana jest Pekinem i Manhattanem. Natomiast Maroko Nowiny czy Meksyk to nawet oficjalne określenia centralnych części miasta.
Po leksykalnych potwierdzeniach tego, że Rybnik to przecież bardzo światowy ośrodek, przyszła zatem pora na oddanie takich aspiracji również w architekturze. Bo dlaczego by nie? Rybnicka wieża Eiffla była jednym z projektów miejskiego budżetu obywatelskiego w 2021 roku i zyskała sporą przychylność mieszkańców.
Głos na niecodzienną dekorację ronda przy ul. Wodzisławskiej oddało 1645 osób. Przedsięwzięcie okazało się jednak znacznie droższe, niż zakładano, ale również i to nie przeszkodziło w powstaniu budowli. Wieża miała kosztować 90 tys. zł, a finalnie zapłacono za nią 159 tys. zł. Środki z budżetu miasta wsparli przedsiębiorcy z rybnickich firm — dumni mecenasi przedsięwzięcia.
Wieża Eiffla w Rybniku stała się planem filmowym wielkiego hitu?
Nie dość, że rybnicka wieża Eiffla stoi w mieście jedynie od roku, to już zyskała należną konstrukcji sławę. Rondo przy ul. Wodzisławskiej stało się planem filmowym, a kręconą tam produkcję objęto ścisłą tajemnicą. Nie ustawały spekulacje na temat tego, kto kręci film i jaki.
Szybko wyjaśniło się jednak, że Rybnik był idealnym miejscem do zrealizowania wymagających scen kaskaderskich wielkiego hitu Netflixa – “Zabójczego wesela” z Jennifer Aniston i Adamem Sandlerem! Oryginalna wieża Eiffla okazała się dla filmowców zbyt wielkim wyzwaniem, ale na szczęście Rybnik niczemu nie ustępuje stolicy Francji.
Niestety pierwszego kwietnia wyszło na jaw, że rewelacje, jakie mieszkańcom miasta sprezentował Netflix, były jedynie primaaprilisowym żartem. Wieża z ronda w Dobczycach musi jeszcze poczekać na swój moment chwały w świetle jupiterów. Faktem jest jednak, że konstrukcja doczekała się nawet swojego pierwszego zdobywcy. Wszedł na nią Michał Frycz, którego dosyć niebezpieczną, ale i emocjonującą pasją jest wspinanie się na różne wysokie obiekty.
Wielu mieszkańców Rybnika jest dumnych z lokalnej wieży Eiffla i uważa, że to miły symbol dzielnicy Dobczyce. Inni wyśmiewają konstrukcję i mówią, że jest ona jednym z tworów ujawniających wady budżetów obywatelskich.